Rany u królików

      Króliki hodowlane w klatkach bardzo rzadko się kaleczą. Zazwyczaj jeśli trzymany króliki po kilka sztuk w jednej klatce, i jeśli nie oddzielimy młodych samców w porę, dochodzi między nimi do bójek. W wyniku których króliki mają poszarpana skórę oraz pokaleczone uszy. Króliki mogą także skaleczyć się o wstający gwóźdź, drut bądź także inny ostry przedmiot we wnętrzu klatki. Nos oraz wargi króliki kaleczą o ostre brzegi karmideł, dlatego istotne jest jakich karmideł używa się w hodowli królików. Szczury są także nie bezpieczne, ponieważ nocą zakradają się do królikarni i dotkliwie kaleczą króliki.

      Jeśli rany u królików nie są duże i skóra nie zwisa płatami, to goją się one bardzo szybko. Natomiast duże rany z których zwisają płaty poszarpanej skóry,
jak również rany głębokie które sięgają do samych mięśni
wymagają odpowiedniego leczenia.

      W celu leczenia poważnych i głębokich ran, należy usunąć włosy (wystrzyc) dookoła rany, aby nie dostały się one do środka. Zwisające większe kawałki skóry należy odciąć czystymi wytartymi spirytusem lub wygotowanymi w wodzie nożycami. Ranę trzeba przemyć za pomocą czystej szmatki, gazy, bądź spłukać wodą utlenioną lub roztworem nadmanganianu potasu (barwy różowofioletowej- parę kryształków na szklankę wody). Po oczyszczeniu rany należy zasypać ją dermatolem. Rany, które są głębsze (tworzące tzw: kieszenie) zasypujemy zasypką sulfamidową, która lepiej chroni od wszelkich zakażeń.

      Królikom nie zakłada się zazwyczaj opatrunków stałych, ponieważ zwierzęta bardzo łatwo je zsuwają, po za tym szybko się zanieczyszczają. Rany powierzchniowe można przemywać także roztworem rywanolu.
Do tego celu należy wziąć 1 gram rywanolu na 1 litr wcześniej przegotowanej
i ostudzonej wody. Dermatol, zasypka sulfamidowa oraz rywanol
to bardzo dobre i pewne środki leczenia ran u królików.

      Jeśli mamy do czynienia z obfitymi krwawymi ranami, tamujemy krew uciskając silnie ranę królika za pomocą czystej gazy (zwitek gazy). Jeśli to działanie okaże się niewystarczające, należy przycisnąć do rany tampon (kłębek waty owinięty gazą) odpowiednią przewiązkom. Jeśli rany krwawiące znajdują się na kończynach, tamujemy krwotok poprzez silne przewiązanie nogi powyżej skaleczonego miejsca. Bardzo ważne jest aby podwiązkę usunąć po kilkunastu minutach, ponieważ w innych wypadku jeśli tego nie uczynimy może powstać martwica przewiązanej części kończyny.