Odkażanie klatek króliczych

      Do opanowania chorób w królikarni nie wystarcza pozorna czystość. Należy niszczyć drobnoustroje. Co powinien czas hodowca po mimo czyszczeniu klatek musi je poddawać gruntownemu odkażaniu. Dzięki temu możemy przeciwdziałać rozpowszechnianiu się w naszych hodowlach zarazków chorób zakaźnych oraz niszczyć pasożyty i ich larwy.
Odkażanie zapobiegawcze należy przeprowadzać w hodowlach zdrowych. Przeprowadzamy je we wszystkich królikarniach, przed każdym przenoszeniu
królików (możemy do tego użyć klatek żywochwytnych) z jednych klatek do drugich,
a także na 5 do 8 dni przed każdym zbliżającym się wykotem.
Klatki dla królików odkażamy również przed okresem kopulacyjnym.
Ponadto corocznie odkażamy klatki jesienią w ramach prac związanych
z przygotowaniem królików do przezimowania.

      Jeśli występują u królików choroby zaraźliwe, hodowca powinien odkażać klatki częściej. Przy ziarniaczycy (kokcydiozie) odkażanie należy powtarzać nawet codziennie.

      Jeżeli w króliczarni wystąpi choroba zaraźliwa, należy niezwłocznie przystąpić do odkażania klatek i całego ich otoczenia. W tym celu hodowca najpierw musi usunąć z klatek starą ściółkę, nawóz i wszystkie nieczystości, które należy spalić. Klatki i cały sprzęt znajdujący się w nich oraz cały sprzęt używany przy obsłudze królików należy dokładnie oczyścić i oskrobać, a następnie zmyć i wyszorować gorącym (około 80°) 2% roztworem sody (20 g sody do prania na 1 litr wody) albo gorącym ługiem przygotowanym z popiołu drzewnego. Jeżeli obawiamy się, że choroba może się przeciągać lub gdy jest ona także u sąsiadów, skąd może być ponownie zawleczona do nas, wówczas dla uniknięcia poważniejszych szkód dobrze jest, zwłaszcza latem, wybielić klatki mlekiem wapiennym przyrządzonym ze świeżo gaszonego wapna lub, co byłoby jeszcze lepsze, dokładnie wymyć 10% roztworem wapna chlorowanego (100 g wapna chlorowanego lub chlorku do prania na 1 litr wody).

     Przeciw robakom i ich jajom oraz przeciw chorobotwórczym pierwotniakom lepiej jest stosować zmywanie klatek gorącą kreoliną lub lizolem. Środki te bardzo silnie działają na pasożyty królików.

     W hodowli królików można też stosować odkażanie gazowe, jakiekolwiek przeprowadzanie go jest bardziej kłopotliwe i kosztowne. W tym celu należy zamknąć przeznaczone do odkażania klatki i, sprzęt w jakimś szczelnym oraz niedużym pomieszczeniu np. w szopie lub komórce. Ściany, okna i drzwi tej komórki uprzednio uszczelniamy zalepiając szpary paskami papieru. Do komórki wnosimy zapaloną maszynkę spirytusową lub naftową i nad płomieniem umieszczamy naczynie z formolem (40% formalina) lub też na kawałku blachy umieszczonej nad ogniem rozrzucamy małe kawałki pokruszonej siatki. Przez proces spalania się siarki lub wyparowania formaliny wywiązują się gazy działające silnie bakterobójczo. Na działanie tych gazów wystawiamy klatki i sprzęt. Drugiego dnia otwieramy komórkę, wynosimy i wietrzymy odkażony sprzęt i szorujemy go gorącą wodą. Takie odkażanie klatek dla królików jest bardzo kłopotliwe ale bardzo skuteczne w walce z chorobami.

      Dobrze zaplanowane higieniczne żywienie królików, jest istotnym warunkiem ich odporności przeciw różnym chorobom. Aby osiągnąć ten cel hodowca musi żywić swoje króliki tylko paszami dobrej jakości. Nie można podawać królikom pasz popsutych (spleśniałych lub gnijących). Ponieważ króliki po najedzeniu się rozrzucają resztki jedzenia po klatce, które następnie się psuje, hodowca nie zjedzoną część musi natychmiast usuwać. Królikom nie można podawać zielonki zmoczonej deszczem, pasza ta jest dla królików bardzo szkodliwa. Z menu królików należy także wykluczyć źle zebrane siano, nie dokładnie wysuszone, pochodzące z terenów bagnistych. Siana nie należy również podawać królikom jeśli jest stęchnięte lub zapleśniałe (siano zabrudzone błotem także jest szkodliwe). Zdrowe i czyste powinny być także buraki, marchew, brukiew oraz inne okopowe.



     Królikom nie należy podawać ziarna świeżo zebranego, które jeszcze nie przeschło po omłocie. Otręby, śruty i mączki pastewne należy również skontrolować przed skarmianiem. Muszą one być czyste i świeże. Niekiedy bowiem tańsze otręby młynarskie są mieszane, zawierają zmielone ziarno chwastów i różnorodne zmiotki, wskutek czego bywają szkodliwe dla królików.

     Paszy treściwe należy przechowywać w otwartych skrzyniach i chronić je od dostępu myszy, szczurów oraz innych szkodliwych, roznosicieli różnych chorób.

      Woda podawana królikom do picia musi być czysta i niezbyt zimna. Najlepsza jest woda studzienna lub źródlana, lecz odstała. Zanieczyszczona woda nie nadaje się dla królików np. z rowów, stawów, sadzawek. Króliki mogą pić taką wodę która nadaje się do spożywania przez człowieka.

     Ostrożności wymaga także pojenie królików mlekiem. Mleko musi pochodzić od krowy lub kóz zupełnie zdrowych. Króliki mogą spożywać mleko surowe oraz gotowane, słodkie lub kwaśne, nigdy zaś nadkwaśniałe.

      Naczynia w których podajemy królikom picie oraz pokarm (poidełka, karmidełka) także powinny być czyste. Jeżeli w naszej hodowli są króliki chore lub podejrzane o chorobę, należy do wody, którą zmywamy poidełka i karmidełka, dodawać niewielką ilość chinozolu (tak by otrzymać 0,5 -1,0 % roztwór) albo nadmanganianu potasu (aż woda nabierze barwy czerwonej). Dobrze jest też aby po wyschnięciu przepłukać naczynia gorącym roztworem sody, takim jakiego używa się do odkażania ścian klatek. Przed użyciem tak odkażonych naczyń należy je jednak raz jeszcze dokładnie zmyć ciepłą wodą.